Prawa Autorskie

Chcesz zdjęcia lub teksty mojego autorstwa- skontaktuj się ze mną. Nie bądź złodziejaszkiem. :)

środa, 27 października 2010

La revolution petite: bezrobocie

Najaktualniej rzecz ujmując: będę poszukiwać na nowo, może nawet odkrywać.

Na bezrobociu, bądź gdziekolwiek indziej najbardziej brakować mi będzie tego widoku i tego okna... dopóki nie trafią się ciekawsze okna i widoki :) a póki co, nie trzeba rano nastawiać budzika:)


(wersja majowa i październikowa - zimowa akurat nigdy nie była atrakcyjna)

***
"Trzeba mieć chaos w sobie, by narodzić tańczącą gwiazdę" F.N.

Nieskromnie przyznać muszę, że we mnie tyle chaosu, że strach się bać, co z niego się narodzi
i w takt jakiej muzyki  tańczyć będzie "ów narodzona gwiazda"...
mam nadzieję jednak, że z pogo już wyrosłam...
chociaż...

7 komentarzy:

  1. Stasinko,
    zdjęcia przecudnej urody!

    pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo... cieszy mnie to, bo chaosu też mam sporo :)
    Okien własnych jeszcze nie... ale wszystko przede mną :)

    Bardzo ładne zdjęcia! Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki Dziewczęta, cieszę się, że zdjęcia się podobają:)

    Mała Mi ja też nie mam własnych okien, ale mam widoki:) widoki są ważne, nie okna. Jeżeli okno jest zamknięte - trzeba wyjść im na przeciw drzwiami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bezrobocie nie brzmi dobrze...sądzę ,ze nie jest nawet inspirujace dla tak kreatywnej osoby jaką jesteś. Okna pieknej urody - przekaz to zapewnił. Widok, zawsze ładny jeśli potrafi się odnaleźć piękno nawet patrząc na okno sąsiada.

    OdpowiedzUsuń
  5. oj Cleo... chyba mnie przeceniasz, a bezrobocia nie doceniasz:) poza tym zakładam że potrwa ono niedługo, mam taką bynajmniej nadzieję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również mam taką nadzieje :)Powodzenia życzę, trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń