Kawa..moja chwila przyjemności:)
Wypita w łóżku, w oparciu o poduszkę...
w bólu pleców od niewygodnej pozycji,
ale jakże przyjemnym nastawieniu:
"nie spiesz się - masz jeszcze pół godziny"...
jedyne takie pół godziny w ciągu dnia...
taki mój zwyczaj poranny -
pobudzający - wypełniający - nastrajający