Prawa Autorskie

Chcesz zdjęcia lub teksty mojego autorstwa- skontaktuj się ze mną. Nie bądź złodziejaszkiem. :)

niedziela, 12 września 2010

To był marzec...2007


...i grzane wino w termosie
aromatyzowane jodem
szczyptą wilgotnego piasku
kruchością pancerzyków chitynowych skorupiaków...
mięczaków nadbałtyckich sztormów
wyrzuconych bladym świtem w otchłań bezludnej plaży


***
...potrzebuję wakacji...

2 komentarze:

  1. Przepiękne zdjecia, klimat nie z tej bajki. Ja też potrzebuje już definitywnie wakacji zatem możemy tak razem pomarzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehehehe ja już ma dość marzeń od 2007 roku - potrzebuję urlopu definitywnie:)

    OdpowiedzUsuń