Oknem stała się ściana
Oknem na oścież otwartym
Wolnym powietrzem wypełnionym
Z ŻYWIcznymi żaluzjami na baczność
Z roztrzaskanym świstem wiatru niosąc
Przecinki tnące wiotkie nici życia
I lekki sumienia podryw błędów interpunkcyjnych
***
Nowogród Bobrzański - poniemiecka fabryka broni
drzewa na baczność, jak na warcie.
OdpowiedzUsuńwitam, dziękuję za zatrzymanie się napisać coś na moim blogu, nie rozumiem język więc używać google tłumacz czytać to co piszesz, obrazy, które są bardzo piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i spędza miłego dnia! :):)
Mojżesz